| Piłka nożna / Liga Europy

Liga Europy bez polskich klubów, za to z Dudelange. Szalony mecz w Brukseli

Piłkarze F91 Dudelange ponownie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy (fot. Gettyimages)
Piłkarze F91 Dudelange ponownie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy (fot. Gettyimages)
Jakub Pobożniak

W czwartkowym starciu na Ibrox Legia Warszawa nieznacznie uległa Rangers FC 0:1 i pożegnała się z dalszą rywalizacją. Polskiego klubu od sezonu 2016/2017 nie było w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Drugi raz z rzędu w Lidze Europy zagrają za to mistrzowie… Luksemburga. F91 Dudelange po rzutach karnych wyeliminowało Ararat-Armenię. Mecz-kuriozum miał miejsce na Stadionie Króla Baudouina w Brukseli, gdzie Royal Antwerp grając w dziewiątkę przegrał po dogrywce z AZ Alkmaar.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Szkoci docenili Legię. "Rangers przeżyli frustrujący wieczór"

Czytaj też

Walerian Gwilia, Steven Davis, Cafu (fot. Getty Images)

Szkoci docenili Legię. "Rangers przeżyli frustrujący wieczór"

W pierwszych meczach ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy doszło do kilku dużych niespodzianek. Po raz pierwszy w historii duże szanse na awans do fazy grupowej miały zespoły z Irlandii Północnej i Armenii. Linfield pokonało u siebie Karabach Agdam 3:2, a Ararat-Armenia wygrał z luksemburskim Dudelange 2:1. W czwartek jako pierwsi na boisko wybiegli właśnie wyspiarze, których zadaniem było utrzymanie korzystnego wyniku na stadionie imienia Tofika Bakhramowa. Plan taktyczny ekipy Davida Healy’ego runął już na samym początku, po tym jak gola zdobył Romero. Drużyna z Belfastu wciąż była w grze dzięki ofiarnej grze obrońców i bramkarza. Dopiero w 88. minucie gola na 2:0 dla mistrzów Azerbejdżanu zdobył Zoubir i stało się jasnym, że Irlandczycy nie napiszą nowego rozdziału w historii lokalnego futbolu. W doliczonym czasie gry bramkę na otarcie łez zdobył wypożyczony z Evertonu Shayne Lavery, ale było to za mało, by awansować. Gdyby w pierwszym meczu Linfield nie straciło gola w doliczonym czasie gry, po bramce Lavery’ego to goście świętowaliby na narodowym stadionie Azerbejdżanu.

Szkoci docenili Legię. "Rangers przeżyli frustrujący wieczór"

Czytaj też

Walerian Gwilia, Steven Davis, Cafu (fot. Getty Images)

Szkoci docenili Legię. "Rangers przeżyli frustrujący wieczór"

Trzy gole Shayne'a Lavery'go (z prawej) nie dały sensacyjnego awansu mistrzowi Irlandii Północnej (fot. gettyimages)
Trzy gole Shayne'a Lavery'go (z prawej) nie dały sensacyjnego awansu mistrzowi Irlandii Północnej (fot. gettyimages)

Pogromca Piasta Gliwice, Ryga FC w pierwszym spotkaniu uległ znacznie bardziej utytułowanemu FC Kopenhaga 1:3. Wówczas w 94. minucie gola dla mistrza Danii zdobył urodzony w 2002 roku Mohammed Daramy. Bramka 17-latka okazała się kluczowa dla losów dwumeczu. W rewanżu to Łotysze byli stroną dominującą, ale 1:0 to było za mało, by doszło do niespodzianki sporego kalibru. Ekipa, która odprawiła gliwiczan w eliminacjach Ligi Mistrzów, BATE Borysów, pomimo zwycięstwa 2:0 z FC Astana pożegnało się z europejskimi pucharami. To dopiero trzeci raz w ostatnim dziesięcioleciu, gdy zespołu z Białorusi nie będzie w fazie grupowej zmagań na Starym Kontynencie. I co ciekawe, za każdym razem winni temu byli Kazachowie: w sezonie 2013/2014 BATE odpadło z Szachtiorem Karaganda, a trzy lata później z FC Astana.

Szalony mecz miał miejsce w Brukseli. Royal Antwerp na belgijskim stadionie narodowym zmierzył się z AZ Alkmaar. Belgowie, którzy w najwyższej klasie rozgrywkowej występują dopiero od sezonu 2017/2018 w poprzedniej rundzie odprawili Viktorię Pilzno, a w tej byli bardzo blisko pokonania bardziej znanych Holendrów. Tak by się zapewne stało, gdyby nie dwie kuriozalne czerwone kartki. Pierwszą, jeszcze przy stanie 0:0 otrzymał znany z angielskich boisk Dieumerci Mbokani. Były piłkarz Hull i Norwich najpierw zapaśniczym chwytem powalił Rona Vlaara, za co otrzymał żółtą kartkę, a niespełna dwie minuty później tego samego rywala potraktował ostrym wślizgiem. Sędzia Anastasios Sidiropoulos nie miał wyjścia i wyrzucił 33-latka z boiska. Jeszcze ciekawiej zrobiło się w 73. minucie. Po jednej z nielicznych kontr Royal Antwerp strzelił bramkę. Konkretnie uczynił to Didier Lamkel Ze, który do niedawna był odsunięty od pierwszego składu drużyny. Kameruńczyk w szale radości pobiegł do kibiców i wspiął się na ogrodzenie oddzielające boisko od trybun.

Didier Lamkel Ze po zdobyciu gola wskoczył na bariery okalające boisko (fot. gettyimages)
Didier Lamkel Ze po zdobyciu gola wskoczył na bariery okalające boisko (fot. gettyimages)

Po powrocie na plac gry 22-latka czekała niemiła niespodzianka – arbiter z drugą żółtą kartką. Nie mogący pogodzić się z decyzją Greka zdobywca bramki zdjął koszulkę i zaczął wymachiwać nią przed sędzią, sugerując, że dopiero takie zachowanie powinno było skutkować wykluczeniem z gry. Trener Belgów, Laszlo Boloni, szalał w najlepsze. Grek był nieubłagany i Royal Antwerp musiał grać w dziewiątkę. Dzięki świetnej postawie byłego bramkarza AZ, Sinana Bolata, Belgowie utrzymywali korzystny wynik. Aż do 90. minuty. Wtedy to gola na wagę dogrywki strzelił Calvin Stengs. W dodatkowych trzydziestu minutach osłabieni gospodarze nie mieli już szans i przegrali 1:4.

"Nagrodą" za radość Kameruńczyka była czerwona kartka (fot. gettyimages)
"Nagrodą" za radość Kameruńczyka była czerwona kartka (fot. gettyimages)

Co nie powiodło się Belgom, udało się… Luksemburczykom. Znane dobrze piłkarzom Legii Warszawa F91 Dudelange po raz kolejny zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Mistrz malutkiego kraju z eliminacji Ligi Mistrzów został wyeliminowany już w pierwszej rundzie przez FC Vallettę z Malty, ale szczebel niżej poszło mu znacznie lepiej. Najpierw Luksemburczycy wyeliminowali Shkendiję Titowo, po meczu, w którym Macedończycy kończyli w ósemkę. Później na drodze niegdysiejszych pogromców Legii stanął mistrz Estonii, Nomme Kalju. W obu starciach górą byli piłkarze z Beneluksu. W decydującej rundzie Dudelange mierzyło się z Ararat-Armenią, istniejącym dwa lata triumfatorem ligi armeńskiej.

Na Kaukazie górą byli gospodarze, którzy wygrali 2:1. W rewanżu Ararat przypuścił frontalny atak na gospodarzy i o mało nie strzelił gola na samym początku. Piłkarzy F91 uratował słupek. Następnie karnego nie wykorzystał Anton Kobiałko. Dopiero trzecia próba gości przyniosła powodzenie i 24. minucie to Armeńczycy stali o krok od upragnionego awansu. Wtedy do głosu doszedł luksemburski supersnajper, Danel Sinani. 22-latek zdobył dwa gole, doprowadził do dogrywki, a gdy ta nie przyniosła zwycięzcy, wykorzystał jeden z rzutów karnych w serii jedenastek. Karne lepiej egzekwowali Luksemburczycy i to oni zagrają w fazie grupowej Ligi Europy. Polskiej ekipy tam nie spotkamy już trzeci sezon z rzędu.

Bitwa w Glasgow. Rangers – Legia [SKRÓT]
fot. PAP/EPA
Bitwa w Glasgow. Rangers – Legia [SKRÓT]

Zobacz też
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie
Trener Ruben Amorim nie wywalczył z drużyną trofeum Ligi Europy (fot. Getty Images)

Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie

| Piłka nożna / Liga Europy 
W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia
Diogo Dalot (fot. Getty Images)

W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia

| Piłka nożna / Liga Europy 
Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!
Trener Ange Postecoglou znowu wygrał trofeum w drugim sezonie pracy z danym klubem (fot. Getty).

Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE
Brennan Johnson okazał się bohaterem finału Ligi Europy. Tak przewidział Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images)

Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE

| Piłka nożna / Liga Europy 
Polecane
Najnowsze
Dyscyplinarnie zwolniony po awansie! Szok u beniaminka
pilne
Dyscyplinarnie zwolniony po awansie! Szok u beniaminka
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki (fot. Getty Images)
Ekstraklasa. Trener beniaminka o metodach: piętnowaliśmy zawodników
Mariusz Misiura świętuje awans do Ekstraklasy wraz ze swoją drużyną (fot. PAP)
tylko u nas
Ekstraklasa. Trener beniaminka o metodach: piętnowaliśmy zawodników
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
62. tenisista świata w ćwierćfinale French Open!
Aleksander Bublik (fot. Getty Images)
62. tenisista świata w ćwierćfinale French Open!
| Tenis / Wielki Szlem 
Ważny transfer GKS-u Katowice. Gwiazda zespołu zostanie na dłużej
Mateusz Kowalczyk podczas meczu z Lechią Gdańsk (fot. PAP)
Ważny transfer GKS-u Katowice. Gwiazda zespołu zostanie na dłużej
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Barcelona dogadała się z bramkarzem! Wszystko uzgodnione
Wojciech Szczęsny i Hansi Flick (fot. Getty Images)
Barcelona dogadała się z bramkarzem! Wszystko uzgodnione
FOTO
Wojciech Papuga
Fogo Futsal Ekstraklasa, finał: Constract – Piast [MECZ]
Constract Lubawa – Piast Gliwice. Fogo Futsal Ekstraklasa: finał (#2). Transmisja online na żywo w TVP Sport (31.05.2025)
Fogo Futsal Ekstraklasa, finał: Constract – Piast [MECZ]
| Piłka nożna / Futsal 
Kłopoty PZPN! Stadion Śląski może świecić pustkami
Piłkarze reprezentacji Polski (fot. PAP/Jarek Praszkiewicz)
Kłopoty PZPN! Stadion Śląski może świecić pustkami
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry